Uroczystość pożegnania ze sztandarem odbyła się 31 maja br. Fot. prywatne.
Ilość wyświetleń: 1984
Po 42 latach działalności, koło nr 19 Związku Żołnierzy Wojska Polskiego w Stargardzie, uległo samorozwiązaniu.
Związek Byłych Żołnierzy Zawodowych powstał w Stargardzie w 1981 roku. 21 marca w hali sportowej 9. Pułku Zmechanizowanego odbyło się zebranie założycielskie. Inicjatorem była grupa oficerów, których wspierał ówczesny dowódca pułku. Pierwszym przewodniczącym koła został ppłk. Aleksander Serafin.
Celem działalności tej organizacji były obrona czci i godności polskiego żołnierza, ochrona praw interesów ich i członków rodzin, pomoc byłym żołnierzom zawodowym i rezerwy niezrzeszonym oraz wdowom i sierotom po tych żołnierzach, integracja środowiska. A ponadto kultywowanie i propagowanie żołnierskiej tradycji w społeczności Stargardu.
Liczba członków stargardzkiego związku rosła systematycznie. Na koniec 1981 r. przekroczyła 30 osób. Po pewnym czasie zmienił on nazwę na Związek Byłych Żołnierzy Zawodowych i Oficerów Rezerwy Wojska Polskiego, a potem na Związek Żołnierzy Wojska Polskiego. Siedziba znajdowała się w bibliotece wojskowej na os. Zachód.
Koło po 19 latach działalności otrzymało sztandar, uroczyste wręczenie odbyło się 5 sierpnia 2000 r. w dniu święta 4. Batalionu Zmechanizowanego 6 BKP, kontynuatora tradycji 9 Pułku Zmechanizowanego.
- W najlepszym okresie nasza organizacja miała 150 członków - podsumowuje dziś Kazimierz Kiełtyka, ostatni sekretarz, który tę funkcje pełni jednocześnie w Związku Inwalidów Wojennych, oddziale w Stargardzie. - W ostatnim czasie w jej skład wchodziły 23 osoby. Na ostatnim walnym zgromadzeniu 13 lutego nasze koło zostało rozwiązane. A w tym tygodniu pożegnaliśmy się ze sztandarem. Oczywiście żal nam, że przestało istnieć. Ale taka była decyzja członków. Wojsko zaczęło nas odsuwać, nie mogliśmy jako organizacja wchodzić na teren jednostek. Członków nie przybywało, a ci którzy przechodzili do rezerwy nie mogli wstępować w nasze szeregi.
Koło ma na swoim koncie wiele osiągnięć. To jego staraniem na pl. Słonecznym w Stargardzie stanął obelisk z tablicą upamiętniającą żołnierzy 9. pułku piechoty 3 DP im. Romualda Traugutta. Dzięki jego członkom wydzielono i zorganizowano Kwaterę Saperów na cmentarzu komunalnym w Stargardzie.
- Niedawno przy kwaterze pojawiła się tablica upamiętniająca jej twórcę i naszego członka ppłk. Tadeusza Wacława Dobrzyńskiego, oficera Wojska Polskiego - mówi Artur Król, ostatni prezes związku.
Do koła należała też inicjatywa nadania nazwy ulicy 9 Pułku Piechoty w Stargardzie, wsparło ono też pomysł oddziału ZIW RP nadania nazwy ulicy Inwalidów Wojennych. Związkowcy doprowadzili też do zamontowania tablic pamiątkowych m.in. w Kołobrzegu.
- Walne zebranie członków naszego koła przegłosowało samorozwiązanie, podjęto też decyzję o przekazaniu sztandaru do Muzeum Archeologiczno - Historycznego w Stargardzie - dodaje Artur Król.
Oręż stanu wojennego typowe przedstawicielstwo stanu wojennego pizaje człowieka pracował w WKU
J (37.47.178...) 02-06-2023 12:16
2.
Powstał w 1981 roku. data powstania nie była przypadkowa. Był to czas rewolucji Solidarnościowej. W tym samym czasie powstał KOR. nie mylić z Komitetem Obrony Robotników. Był to Korpus Oficerów Rezerwy. Dla zmyłki. To w tym czasie na ścianie jednostki wojskowej (Białych Koszar) widniał napis. NASZA JEDNOSTKA WIERNIE SŁUŻY PARTII I NARODOWI. Nie odwrotnie i bez partii. I tacy zawodowi wojskowi zakładali swoje stowarzyszenie. Nie dziwić się, ze nie chciano ich wpuszczać na teren koszar. Szkoda, że nie pomyśleli po 89 roku, że ich czas już minął.
xyz (5.173.153...) 02-06-2023 13:25
3.
Nie zwróciłem uwagi na sztandar. Ich orzeł był łysy.
xyz (5.173.153...) 02-06-2023 13:26
4.
Starzy sprawdzeni towarzysze na których mogli zawsze polegać, twórcy stnu wojennego, a teraz kamuflaż jacy to obrońcy wartości demokratycznych żenada
J (37.47.178...) 02-06-2023 13:33
5.
";J"; napisz coś o Jachu. Przecież on w stanie wojennym ";służył "; w tej jednostce, a tego co słyszałem jako komisarz był w Inspekcji Robotniczo - Chłopskiej.
demokrata (85.221.137...) 02-06-2023 15:18
6.
Jach jest najlepszym przykladem hipokryzji pisowskiej, oczywiście po Piotrowiczu. Oficer LWP, służył pod dowództwem gen Jaruzelskiego i totalitarnych wpływów Sowickich, a dzis ten pseudo pisowiec głosuje za powolaniem komisji do zbadania wplywów sowieckich, niech zacznie od siebie, zdejmie maskę i pokaja sie przed społeczenstwem.
wojo (46.215.241...) 02-06-2023 15:28
7.
Ad 5 ja też chodziłem do szkoły komunie, pracowałem, to nie chodzi o pesel Alle jak ludzie się zachowywali w tamtych czasach,