Dziennik Stargardzki

Ilość wyświetleń: 323

kette - 22-05-2004

Zapraszamy do galerii zdjęć:

        kjasasd

fdaf (83.25.13...) 27-05-2004 14:48

        Sprawa zamieszczania nieprawdziwych informacji inaczej wygląda w kategorii postów zamieszczanych przez internautów którzy czasem plotą bzdury. Inaczej to wygląda gdy tak robi dziennikarz, podważając wiarygodność "tytułu prasowego" w którym jest zatrudniony.

obserwator (81.190.34...) 22-05-2004 22:09

        Tak w ogóle to Dziennik zamiast podnosić swój poziom to obniża loty co raz bardziej z i tak już marnego poziomu. Najlepsza sprawa to wywiad z tymi dwoma gangsterami w Berlinie. Ten artykuł absolutnie nic nie wniósł do sprawy... Było to jedynie rozpisywanie się nad żalami dwóch młodych którzy mówili że wcale nie są tacy źli na jakich wyglądają pomimo że na pewno prawo złamali niejeden raz... Pozostałe tematy to niekończąca się nagonka na i tak już dobitego Dawidowicza. Oraz tematy którymi nie pogardzą tylko brukowce...
    Szkoda że tygodniki są o wiele wiarygodniejsze i mają więcej newsów :/

Opiniotwórczy (80.48.215...) 22-05-2004 22:31

        A czemu szkoda?

AS (83.25.12...) 22-05-2004 23:00

        kette! A czegoś się spodziewał? To celowe obniżanie poziomu z chęci trafienia w gusta czytelnicze możliwie szerokiej rzeszy prostych ludzi. Normalnej gazecie by to zaszkodziło, Dziennik da sobie radę. MPGK, Spółdzielnia Mieszkaniowa, PEC, STBS, Urząd Miejski...Oto główni "reklamodawcy" Dziennika-niecodziennika.
    "A kto za to płaci? Pan płaci, pan płaci i pani płaci..."
   
    O tygodnikach może w stosowniejszej chwili ;-)
   
   

E.T. (217.98.228...) 23-05-2004 00:19

        Noooo... czemu nie teraz? Czekam, czekam ;-)

AS (83.25.6...) 23-05-2004 01:00

        a ja mysle zeby przeniesc stargardzkich reporterow do iraq tam pewno sie popisza

!@#$%^&*() (83.25.0...) 23-05-2004 02:17

        taaak,Duklanowski ze Świerczyńską w Iraku--to byłoby ekstra

kette (83.25.8...) 23-05-2004 02:23

        Widzę że pan rzecznik starostwa pan M., ponownie broni zawzięcie swoje szefostwo lewicowe, które doprowadziło nasz Stargard do wielu afer. No cóż E.T. czytaj sobie 7 Dni tam napewno Świstak i spółka piszą samą prawdę i tylko prawdę w szczególności o bossach naszego miasta panu K. panu D. pzanu Ż. panu C., panu O. i wielu innych. A co do Dziennika, to myślę iż jest to jedyna gazeta która dobrała się do dupy tym wszystkim złodziejom z SLD i obnażyła ich publicznie. Brawa im za to wilekie i oby tak dalej bo złodziejstwa mamy już dosyć. A najwidoczniej ono się tak szybko nie skończy gdyż już się słyszy że pan vice-starosta ma zostać prezesem ELSTARU. Ojj biada tej firmie biada, to jest poprostu kolejny skandal. Człowiek który powinien iść za kratki awansuje. No ale co tam to jest banda kolesi i oni wszystko mogą. To samo było z panem Ż. zamieszanym w aferę krzesełkową, który zamisat do ciupy, awansował i ma się dobrze. Szlag mnie trafia jak na to wszystko patrzę, i jedynie Dziennik Stargardzki nie boi się tego gówna ruszać i chwała im za to. Tępić, tępić jeszcze raz tępić takich mafiozów.

jahaj (195.205.63...) 23-05-2004 09:44

        Ja tam z "Dziennika" wspominam z sentymentem "Rubrykę Eurosceptyka", którą pisał Bielewicz

Smutas (80.53.226...) 23-05-2004 10:26

        I po cholere czytac te stargardzkie brukowce? Tylko niesnaski na forum z tego wynikaja. Ja nie czytam zadnego z tych szmatlawcow i mam czyste sumienie!;)

eXme (83.25.16...) 23-05-2004 12:22

        Khmmm... mam się obrazić?

AS (83.25.23...) 23-05-2004 12:26

        jahaj: Ależ żeś mnie rozbawił :D:D:D:D
   
    Problem dziennika polega na tym że oni drugą aferę Rywina zrobią z kradzieży lizaka ze sklepu w Witkowie! A jeśli coś się rzeczywiście źle dzieje to nie pisze o tym tylko DS ale i 7dni jedno i drugie. Naprawdę Dziennik łyka takie rzeczy jak Talibowie w Klewkach!! Bierze wszystko co im się podsunie, a już nie jeden raz musieli później sprostowania pisać!
    Dlatego wolę jedne i drugie 7dni od DS gdyż nie potrzebują tanich tematów żeby się utrzymać(to akurat jest pewnie spowodowane częstotliwośią ukazywania się) i nie szukają afer tam gdzie ich nie ma! Dziennik nie uznaje czegoś takiego, że ludzie popełniają błędy i choćby ktoś był zasłużony i ściągnął inwestorów do Stargardu to tylko by mu się noga powinęła to Dziennik już na nim psy by wieszał!

Opiniotwórczy (80.48.215...) 23-05-2004 12:51

        Opiniotwórczy, jeżeli dla Ciebie nie ma afer z udziałem bonzów stargardzkiego SLD, to chyba jesteś albo jednym z nich i się w ten sposób bronisz, albo masz w tym interes aby było cicho o tych wszystkich przekrętach w których biorą - brali udział ww. osoby. Ja myślę że właśnie gdyby nie RMF, Rzeczpospolita i Dziennik, nigdy bysmy się nie dowiedzieli publicznie o przekrętach ludzi związanych z SLD. A niestety takie rzeczy należy piętnować i osoby odpowiedzialne za to powinny odpowiedzieć nie tyle stanowiskiem co własną osobą i powinny być osadzone w areszcie. A 7 dni, gazeta pana D. Jakubowskiego właściciela RolHurtu w Szczecinie, osoby bardzo blisko związanej ze stargardzkim posłem, oraz osoby która za wszelką cenę chce zniszczyć i znisławić osoby które mają inne poglądy niż lewicowe. Osoby, która na interesach z posłem, oraz ludźmi związanymi z SLD, dorobiła się ogromnego majątku o jakim zwykły przeciętny polak może jedynie pomarzyć. Niedawno przejeła większość udziałów w 7 dni powiatu, i będzie jescze bardziej oczreniać i pisać nieprawdę, oraz będzie przedstawiać w pozytywnym świetle stargardzką lewicę, chodźby ta miała na sumieniu wielomilionowe przekręty. Niszczyć takich ludzi, bo w Stargardzie nigdy nie będzie lepiej.

jahaj (195.205.63...) 23-05-2004 13:17

        P.S. "Dziennik nie uznaje czegoś takiego, że ludzie popełniają błędy", nono może wybaczmy panu D., panu K., panu Ż. i innym aferzystom, bo ludzie popełniają błędy. Niech rządzą nami dalej, napewno będą teraz bardziej sumienni i będą chcieli odpłacić za swoje błędy. Ciekawe jakby to było ???

jahaj (195.205.63...) 23-05-2004 13:25

        Chyba niektórym odbiło, każdy z tytułów miewa jakieś swoje wpadki Bardzo źle się stanie gdy wszystkie gazety zaczną reprezentować tą samą linię. Chociaż ...... ?!
    ..."Ale to już było i nie wróci więcej
    I choć tyle się zdarzyło, to do przodu
    Wciąż wyrywa głupie serce
    Ale to już było , znikło gdzieś za nami
    Choć w papierach lat przybyło
    To na prawdę wciąż jesteśmy tacy sami"...
    /M.R./

obserwator (81.190.34...) 23-05-2004 13:45

        Zgadzam się z obserwatorem, że każdy z tytułów miewa swoje wpadadki, jadnak nie każdy pisze to co jest najważniejsze i to o czym należy mówić. Niektórym wręcz zależy na ukryciu prawdy.

jahaj (195.205.63...) 23-05-2004 14:53

        Ale wpadki ma za każdym razem Kasia Ś. O to mi chodziło w poście.

kette (83.25.14...) 23-05-2004 15:05

        Jednak nie można narzucać tematów dziennikarzom a jedynie wymagać od nich wiarygodnych informacji.
    .."To na prawdę wciąż jesteśmy tacy sami"... /M.R./
   

obserwator (81.190.34...) 23-05-2004 15:43

        1. Wiekszość wypowiedzi jest z pokroju wiem że gdzieś dzwoni tylko nie wiem gdzie. Typowo polskie.
    2. 7 Dni powiatu nigdy nie były i nie są jakiegoś tam Jakubowskiego, wystarczy zajrzeć do stopki. Ale po co, lepiej mielić jęzorem.
    3. Wiekszośc afer o których piszecie nie znalazł DS. Oni robili przedruki z Rzepy i RMF. Czy to się nazywa dziennikarstwo?

ktoś (83.25.8...) 23-05-2004 17:15

        ktoś, widzę że mało wiesz, nie zawsze główny właściciel i jednocześnie sponsor musi widnieć w stopce. On nie jest naczelnym, gdyż naczelnym jest pan Ś., który wykonuje jego polecenia. Ale niestety taka jest prawda że pan Darek J. jest właścicielem i jednocześnie głónym udziałowcem 7 dni powiatu stargardzkiego, jak również szefem lewicowego szczecińskiego Punktu Widzenia. A kto to jest to by trzeba było naprawdę dużo pisać. Wystarczy że ma tyle pieniędzy żeby kupić sobie pół Stargardu i jest związany z naszym posłem i wieloma działaczami SLD w naszym województwie.

jahaj (195.205.63...) 23-05-2004 17:31

        Jaki dziennik jest taki jest, ale dzieki niemu wiemy jaka zatwardziała betonowo-debilistyczna "grupa trzymająca władze" działa i działała w Stargardzie. Wcześniej przed ukazaniem się Dziennika wszytsko było pieknie i super, żadnych procesów, żadnych wyroków, żadnych afer. A teraz pan D. sam odchodzi ze skuloną głową i mówiąc że wszystcy są winni tylko nie on - wywiad w piatkowym Glosie - polecam - dawno się tak nie uśmialem

Nowy (83.25.21...) 23-05-2004 18:22

        jahaj, musze powiedziec ześ kłamca i tyle. Ujawnij się to może pogadamy. Wystarczy to wszystko sprawdzić w sądzie rejestrowym w Szczecinie. To tak jakbym powiedział, że Ciebie za dawanie d... sponsoruje Pan X, znany polityk w mieście.

ktoś (83.25.8...) 23-05-2004 18:24

        To o nas polakach pasuje nawet do tej ożywionej dyskusji:
   
    Ludzie i ludziska
    Czyli jak ilość przemienia się w jakość
   
    JEDEN POLAK = RENCISTA
    DWÓCH POLAKÓW = 3 PARTIE
    TRZECH POLAKÓW = POWSTANIE
   
    JEDEN NIEMIEC = WARSZTAT
    DWÓCH NIEMCÓW = FABRYKA
    TRZECH NIEMCÓW = WOJNA ŚWIATOWA
   
    JEDEN CHIŃCZK = PÓLKO RYŻOWE
    DWÓCH CHIŃCZYKÓW = EKSPLOZJA DEMOGRAFICZNA
    TRZECH CHIŃCZYKÓW = ŻEBY TYLKO
   
    JEDEN ANGLIK = KIBIC
    DWÓCH ANGLIKÓW = DRUŻYNA
    TRZECH ANGLIKÓW = IMPERIUM
   
    JEDEN WŁOCH = SPAGHETTI
    DWÓCH WŁOCHÓW = MAFIA
    TRZECH WŁOCHÓW = OPERA
   
    JEDEN ŻYD = BYZNES
    DWÓCH ŻYDÓW = BANK
    TRZECH ŻYDÓW = PRZEŚLADOWANA MNIEJSZOŚĆ
   
    JEDEN AMERYKANIN = SZERYF
    DWÓCH AMERYKANÓW = KONSTYTUCJA
    TRZECH AMERYKANÓW = AFERA GIEŁDOWA
   
    JEDEN FRANCUZ = WINIARNIA
    DWÓCH FRANCUZÓW = RESTAURACJA
    TRZECH FRANCUZÓW = CHIRAC NA D....
   
    JEDEN IRLANDCZYK = POEMAT
    DWÓCH IRLANDCZYKÓW = PUB
    TRZECH IRLANDCZYKÓW = MORDOBICIE
   
    JEDEN NORWEG = WIKING
    DWÓCH NORWEGÓW = RZEŹ WIELORYBÓW
    TRZECH NORWEGÓW = NAGRODA POKOJOWA
   
    /zebrał T. Jarski/

obserwator (81.190.34...) 23-05-2004 19:25

        DO kette
    kette co ty masz do Kasi Ś? A moze ty kiedys pracowalas w DS? Czyzby Katarzyna Wisniewska? Z kolei stylistyka konstruowania wypowiedzi pisemnej przez "ktoś" kojarzy mi sie dosc dziwnie ze stylem pana Swistaka...
    Widze, ze czerwony zaciąg dosc aktywnie udziela sie na forum "info" i nie tylko.Czytam "DS" od dluzszego czasu i wiem, ze gdyby nie oni o wielu przekretach w tym miescie nadal nie mielibysmy pojecia. Moze niektorzy zazdroszcza gazecie coraz wiekszej popularnosci i z tego co slyszalem - stabilnosci finansowej? Maja wpadki, maja tez i niezle tematy. Wiec nie siejcie fermentu. Nie chcecie - nie kupujcie. Tylko najgorsze, ze na forum padaja jakies dziwne i nachalne epitety w strone pani red. Kasi S. (kette) jezeli jestes ta osoba, o ktorej mysle, to musze powiedziec, ze bylas najgorsza dziennikarka w historii mediow w tym miescie (czytalem wiele tytułów), jezeli nie to daj spokoj i zamilcz. Pozdrawiam "DS". A pozostalym gazetom radze brac przyklad i szybszych newsów, bo jeszcze nigdy sie nie zdarzylo aby pozostale tygodniki powiatowe wyprzedzily ich z jakims tematem, wrecz przeciwnie przepisuja slowo w slowo.

Czytelnik wielu tytułów (80.55.152...) 23-05-2004 19:52

        kette kobieta?
   
    :))))))))))))
   
    oraz:
    pozwalam Wam wszystkim sie wyzyc - Kill Bill!

eXme (83.25.16...) 23-05-2004 20:08

        Drogi Czytelniku,nie mam związku z żadną partią ani nigdy dziennikarzem nie byłem,ale poprawność stylistyczną i gramatyczną pani Kasi mam prawo wytykać,co do jej kłamstw ona doskonale wie o co chodzi.Natomiast Duklanowski powinien czytać każdy artykuł przed oddaniem do druku(widać po nocnych sesjach nie ma na to czasu)

kette (83.25.14...) 23-05-2004 20:47

        ktoś, ty jesteś kłamca. Znam Darka J., gdyż z nim kończyłem studia. I albo nie czytasz 7 dni, albo sam nie wiesz co piszesz. Od kiedy Dariusz J., przejął udziały w tym brukowcu, zaczęto przedrukowywać teksty znisławiające ludzi związanych z prawicą ze szczecińskiego Punktu Widzenia, którego to pan Darek jest właścicielem. Ba nawet swego czasu za darmo rozdawano w kioskach Punkt Widzenia, tylko po to aby wmówić ludziom nieprawdę.7 dni przed wyborami samorządowymi również rozdawano za darmo zarówno przed meczami Błękitnych jak i Spójni. No ale co tam jak ma się bogatego sponsora , to można zrobić wszystko aby wmówić ludziom nieprawde. Pozdrawiam uczciwych dziennikarzy, niech pracują rzetelnie i piszą tylko o sprawdzonych i prawdziwych faktach. A co to Katarzyny Wiśniewskiej, którą to wypromował Dziennik, to fakt że tak niskiego poziomu jaki reprezentuje owa dzinnikarka w Stargardzie chyba nie ma. DNO pani Kasiu DNO.

jahaj (195.205.63...) 23-05-2004 21:41

         Redakcje wszystkich naszych lokalnych (i nie tylko: Rywin not dead, hehe:-)gazet podejżewa się o powiązania z kims tam i za coś, więc kolejne takie nowinki jak przytaczasz jahaju są już po prostu nieciekawe, możnaby żec zwyczajne.

j. rastuch (81.190.37...) 23-05-2004 22:32

        ktoś, zmien nicka

KTOŚ:-) (83.25.7...) 23-05-2004 23:16

        dno pDuklanowski dno wstyd DS to najgorszy brukowiec w Zachodniopomorskim szkoda nawet 10 gr na tę gazetę no ale cóż jezeli nie robia tego profesjonalisci tylko przekfakifikowani piekarze to jaki pan taki kram. obrzydliwość!!!Ale tak długo jak pisarze w tych brukowcach nie będą ponosili konsekwencji swoich czynów tak długo takie brukowce będa istnieć, choć już jeden z Polic może je poniesie przynajmniej powinien jestem za

lulu (195.205.63...) 24-05-2004 00:47

        E.T...wkleił bo w poprzednim wydaniu było zbyt wiele niepochlebnych opini :-)))) Szczescie ze istnieje archiwum z którego niestety nie mają mozliwoiści nic wywalić :-PPP

Iro (83.25.1...) 24-05-2004 09:08

        Jeżeli mam być szczery to podobają mi się niektóre artykuły opublikowane w DS, niemniej zdarzają się o mniej pozytywnej recenzji a zależy to chyba o tego kto pisze i co pisze. Na pewno dużo DS poświęca aktualnym sprawą miasta , dzałalnością spółek miejskich i myślę ,że będzie pisał to co jest prawdą bez względu na to kto tam zasiada. Dużo DS rozpisuje się o różnego rodzaju aferach, przekrętach to dobrze bo należy napiętnować korupcję ale uważam ,że wciąż za mało piszecie a słowo mówione posiada większy zasób wiadomości często sprawdzonych.I myślę,że więcej powinniście zamieszczać listów pisanych do Was przez czytelników, którzy przekazują Wam dobre wiadomości. Pozdrawiam

mad-max (217.98.224...) 24-05-2004 10:17

        Jak opie****** Duklanowskiego to od razu w poniedziałek wkleił aktualny numer Dziennika :-) To luuuubię

E.T. (213.136.231...) 24-05-2004 08:15

        Powiem otwarcie Dziennik Stargardzki to najlepszy brukowiec jaki miało to miasto w swojej powojennej historii. Pracowałem 4 lata w niemieckiej gazecie regionalnej Oldenburg kreiszeitung i musze powiedzieć ze po powrocie do kraju byłem ogromnie rozczarowany słabym dziennikarstwem naszych lokalnych dzienników. Smiech mnie ogarniał jak Gazeta Stargardzka w kazdym wydaniu opisywała w superlatywach naszych miejscowych indian... Proszę państwa jakie słowa krytyki by tu nie padały bezspornym jest fakt że jest to najpoczytniejszy dziennik regionalny w Stargardzie. Zaryzykował bym nawet opinie , że dorobek tej gazety jest na dzień dzisiejszy wiekszy od wszystkich dzienników razem wzietych jakie wychodziły w ostatniej dekadzie...Powiem otwarcie DS płynie dobrym kursem brak jest może jeszcze profesjonalizmu ale wierni czytelnicy biorący pod uwagę młody wiek naszej gazety wybaczą potkniecia i wpadki.Stare polskie przysłowie mówi "gdzie drwa rąbią tam lecą wióry".Nie jest tajemnicą że mieszkamy w miescie gdzie twardy komunistyczny betn posiadał solidny fundament dlatego nie dziwią mnie niektóre wypowiedzi szanownego gremium ... Bezdyskusyjnym pozostaje że gazeta budzi respekt ( co niektórzy czują nawet strach) a co ciekawe czytają ją jak widac nawet indianie... serdecznie pozdrawiam

śpiący maciek (83.16.227...) 24-05-2004 22:04

        "...bezspornym jest fakt że jest to najpoczytniejszy dziennik regionalny w Stargardzie." ? Otóż śpiący maćku faktem bezspornym jest to, że to JEDYNY dziennik regionalny w Stargardzie. A jeśli uważasz, że miarą profesjonalizmu jest ilość nadmuchanych "afer" z udziałem prominentów to gratuluję Ci poczucia humoru. Słowo brukowiec zostało przez Ciebie użyte właściwie. Pytanie, czy gazeta lokalna musi być brukowcem?

E.T. (213.136.231...) 25-05-2004 08:03

        A ja podam tylko jeden przykład, który najlepiej powinien uświadomić to, czy jest to gazeta dobra i pożyteczna czy po prostu zakłamana i podejmująca tylko wygodne dla siebie tematy. Uważam że tutaj ma miejsce to drugie. Kilka dni temu albo na TVP albo na TVN usłyszałem wypowiedź człowieka z ABW, który powiedział że jedną z największych afer w Szczecinie jest sprawa w którą zamieszany jest były zarząd Szczecina a chodzi o łapówkę na kwotę kilkunastu milionów złotych. Jest tam znaczący wątek stargardzki, bo w sprawę zamieszani są ludzie związni ze Stargardem. Jeden były pracownik jednej z dużych firm, a drugi jest obecnie szefem innej dużej firmy. Jakoś nie widziałem, żeby tematem tym zajęła się ta gazeta. Dlaczego? Przecież to może większa afera niż sprawa Mirka D. i jego matury? Czyzby milczenie było spowodowane tym, że jedna z tych dwóch osób jest spokrewniona z redaktorem naczelnym DS? Jak widać łatwiej jest spisywać słowo po słowie to co napisze Rzeczpospolita albo powie RMF i później chwalić się, że wyciągnęło się jaką aferę niż samemu zabrać się do roboty i przedstawiać prawdziwe oblicze stargardzkiej lewicy i prawicy

wiesiek (213.136.235...) 25-05-2004 10:48

        I tu sie zgadzam z Toba wiesiek.....To samo tyczy rzetelnosci dziennikarskiej w stosunku do artykółów pokontrolnych, które ujawnił bezprawnie naczelnik wydziału kontroli były naczelny tej gazetki, kolejna sprawa z prezesem SpM, gdzie jednego dnia perfidnie na pierwszej stronie drukuje sie jego fotke z jednoznaczym gestem, robi artykół w stylu "nagonka", bo ma sie zgode z "góry" a za chwilke skomle o umożenie zaleglosci czynszowych, ukreca głowe sprawie a w zamian jeszcze dostaje kase z tytułu ogłoszeń......a feeeee

Iro (83.25.19...) 25-05-2004 13:14

        Niestety rzetelność musi być po każdej stronie czy się komuś podoba czy nie ,bo inaczej skończy jak Śp. Gazeta Stargardzka ,każdy z państwa ma tutaj rację i myślę że DS wyciągnnie z tego wnioski.

# (213.77.231...) 25-05-2004 13:55

        i co dalej z naszą akwizytorką?

kette (83.25.9...) 25-05-2004 14:29

        Znowu Wiesiu rzecznik prasowy starostwa sie odzywa, ty to masz E.T. tupet zamiast pracowac bronisz swoich szefów jak tyko możesz, no tak ale przecież od nich zależy twoja posada. w godzinach pracy pisać na info. heh takim to dobrze

śledczy (195.205.63...) 25-05-2004 16:17

        Emilko - tysiąclecia Ci się pomyliły. K.T. działa już w nowych warunkach rynkowych. Temu się sprzedaje kto da więcej(?!). Takie są prawa ekonomii. Przynajmniej sytuacja jest w miarę klarowna. Wcześniej kariera w naszych gazetach regionalnych zależała od Komitetu Wojewódzkiego PZPR. Dziennikarzami zostawali ludzie nieprzygotowani i już dalej uczyli się na własnych błędach. Niektórzy z nich pozostali do dziś dnia i niewiele się nauczyli. Poza tym dziennikarstwo albo się ma we krwi albo lepiej dać sobie już z tym spokój.

obserwator (81.190.34...) 25-05-2004 18:07

        Tak Siostro Emilio ;-) Profesjonalizmu to musimy się jeszcze WSZYSCY nauczyć...

AS (83.25.7...) 25-05-2004 18:10

        Ogłoszenie:kupię Kasię mało używaną :-)

kette (83.25.19...) 25-05-2004 18:16

        To nie K.T. miało być K.W. Wyszło małe przekłamanie.
    Niestety moja uwaga nie jest, aż tak bardzo podzielna.

obserwator (81.190.34...) 25-05-2004 18:18

        To nie są moje komentarze - ktoś bezczelnie podszywa się pod moje nazwisko. Nie mam zamiaru brać udziału w tych personalnych rozgrywkach.

E.Chanczewska-ta prawdziwa (80.53.226...) 25-05-2004 18:35

        Ooooooo! Q..a ale jaja powiedziałby Smoleń. To już się zaczyna podobać. Dziewczyny udowodnijcie, która ma rację i która z was jest prawdziwa.
    Pozostali pograjcie sobie w Internetową grę: "połknij Leppera" na stronie http://moras.pl/zaba/
   

obserwator (81.190.34...) 25-05-2004 19:15

        Znam osobiscie Emile z Glosu Szczecinskiego i jestem pewien, ze to nie ona pisze te rzeczy! Wiem, ze ona ma zwyczaj walic prawde miedzy oczy, a nie na internetowym forum! poza tym Glos nigdy nie wchodzi w polemiki z lokalnymi gazetkami!

Kolega Emili Ch. (195.205.63...) 25-05-2004 19:25

        a reszta niech pozostanie milczeniem

kette (83.25.19...) 25-05-2004 19:39

        pocałuj mnie w ....

kette (83.25.19...) 25-05-2004 21:10

        tylko delikatnie--nie podrap mi wąsami ....

kette (83.25.19...) 25-05-2004 21:30

        Nie ma jak dobra dyskusja ;-)

AS (83.25.7...) 25-05-2004 21:42

        Czy jest jeszcze jakiś polityk w mieście, któremy ********** się nie oddała?

************* (83.25.21...) 25-05-2004 18:25

        Uważam, że stargardzccy dziennikarze powinni się jeszcze wiele nuczyć od gazet regionalnych. Ani w "Dzienniku" ani w "Siódemkach" nie ma profesjonalistów. Nie jest nia także ********* *********** - osoba sprzedajna.

************* (83.25.21...) 25-05-2004 17:38

        To ja jestem prawdziwą ************** ta co napisałą u góry Kłamie!

************* (83.25.21...) 25-05-2004 18:39

        To bezczelne, że ktoś stara się podważyć moją wiarygodność. Niestety, tacy są ludzie. Ale przy okazji chciałam powiedzieć, że niektóre stargardzkie dziennikarki, prócz tego, że są mało profesjonalne, nie mają gustu. Wystarczy spojrzeć na ***** *********. A poza tym powinna popracowac nad figurą...

************* (83.25.21...) 25-05-2004 19:00

        Według mnie profesjonalny dziennikarz - a ja nim jestem - pracuje w profesjonalnej gazecie takiej jak "Głos Szczeciński". W gazetach lokalnych pacuja sami amatorzy.

************* (83.25.21...) 25-05-2004 19:19

        Tylko nie kolego! Kim ty jesteś, że się podajesz za mojego kolegę? Ja się nie spoufalam z facetami.

************* (83.25.21...) 25-05-2004 19:31

        To zamilcz jak nie masz nic mądrego do powiedzenia kette.

************* (83.25.21...) 25-05-2004 19:45

        Katte - licz się ze słowami prostaku. Nie zaczynaj dyskusji na temat dziennikastaw, jak ci słoma z butów wystaje. Brzydzę się takich ludzi.

************* (83.25.21...) 25-05-2004 21:05

        zboczeniec!

************* (83.25.21...) 25-05-2004 21:21

        A dlaczego się bulwersujecie. Kto Was przymusza do czytania makulatury.
   
    Czytajcie Niedzielę, wtedy w poniedziałek pójdziecie do pracy z radością.
   
    Słuchajcie ojca od radyjka wtedy i piśmidła z naszego grodu będą wydawały się literaturą.
   
    Pokój na wzburzonych ------------ czytajcie co chcecie, to Wasz wybór.

Rysiek (81.190.35...) 25-05-2004 21:53

        ************* albo jak ci tam, bo ta prawdziwa nie zamieściłaby postu 49, a jak według ciebie wygląda profesjonalny dziennikarz?

A (81.190.38...) 25-05-2004 19:13

        Hmm.. wiadomosc do: *************... Nie wiem która ale odnosi sie to do postu nR. 49!! Profesionalny dziennikarz musi współpracować z róznymi ludźmi!! I nie powinien patrzec na to jak sie ubierają i jak wyglądają. To po jaką cholere jako zajeb**** profesionalistka komentujesz figurę KAsi Ś>!?! CO?! Moze zazdrościsz?! A moze jestes tylko dziennikarką dla kasy?!I do niczego wiecej!!!! HAhaa Żal mi ciebie kobieto!!! A PAni KAsia jest fajna!!

MAjka (80.55.153...) 25-05-2004 20:04

        Najwidoczniej, zalezy komuś by temat ten zszedł na psy. Rówierz znam osobiscie Emilie i nie wierze by zechciała postawić choćby kropke w tym temacie a co dopiero wypowiedziała sie na temat tzw. "konkurencji".
    Pozdrówka Emilka, bo wiem że czytujesz tu czasem i nie daj sie sprowokowac cieniasom

Iro (80.55.151...) 25-05-2004 22:26

        głupie ******

kette (83.25.19...) 25-05-2004 21:03

        kette: jakas ci kasie znajde ale powiedz co znaczy malo uzywana rozumiem ze nie bita i sprawne poduszki powietrzne?

Q (81.190.34...) 25-05-2004 23:04

        Iro-wszędzie widzisz spisek,masonów, cyklistów?

kette (83.25.19...) 25-05-2004 23:27

        to wyglada jakby ******* gadal z ******* na temat ********
   
    ;)))

eXme (83.25.20...) 26-05-2004 00:18

        :-)
    Jak się ładnie temacik rozwinął, jak się "rozgwieździł", no no!
   
    Pozwólcie na drobną prywatę : śledczy! Przydź do mnie i pokaż mi choćby jednego mojego "szefa". Mój mail jest na liście użytkowników. Taki z Ciebie śledczy jak z koziej dupy patefon.

E.T. (213.136.231...) 26-05-2004 08:30

        E.T....nie obrażaj patefonu :-PPP

Iro (83.25.15...) 26-05-2004 08:34

        ET-wróć tylko do domu to zobaczysz czy nie masz szefa

żona (83.25.6...) 26-05-2004 14:22

        No i tu też się mylicie :-) Szeryfa też załatwiłem :-) Ha!

E.T. (217.98.228...) 26-05-2004 23:31

        Już niedługo będe pracowała w nowej stargardzkiej gazecie i pokażę Świstakowi, Tomaszewicz, Duklanowskiemu i Drążkowi jak się robi profesjonalną gazetę. To co do tej pory ukazuje się na rynku, to sprzedajne brukowce. O poziomie tych gazet szoda gadać.

Katarzyna Wiśniewska (83.25.13...) 27-05-2004 14:52

        Tak jak o poziomie debila, podszywającego się pod stargardzkich dziennikarzy, niezależnie od poziomu tychże postaci.

AS (83.25.1...) 27-05-2004 16:23

        racja.
   
    oraz #73 - proba mikrofonu dla #74? :)

eXme (83.25.18...) 27-05-2004 16:37

        ..próba mikrofonu? :))

Gabi (213.77.128...) 27-05-2004 16:43

        OBOWIĄZKOWA ZADYMA
   
   
   
    W trakcie Zebrania Grupy Członkowskiej Osiedla Zachód ujawniły się nieobyczajne skłonności pani Krystyny Kieczki. Ta pani jest niezrównoważona psychicznie. W jej głowie dochodzi do rozpadu procesów psychicznych oraz stworzenia nieprawidłowego obrazu świata i własnej osoby. Przykładem było chwilowe, pozorne zobojętnienie i następnie trudne do opanowania wybuchy emocji. Początkowo ze zdziwieniem wytrzeszczała oczy na zaproszonych gości i przedstawicieli prasy. Zwłaszcza szczególnymi >względami< obdarzała Tomasza Duklanowskiego redaktora naczelnego DZIENNIKA STARGARDZKIEGO. W pewnej chwili zrobiła się purpurowa, wytrzeszcz jej oczu się zwiększył(czy te oczy mogą kłamać) i z takim dziwnym wyrazem twarzy rzuciła się na dziennikarza. Próbowała zniszczyć mu sprzęt fotograficzny a jednocześnie wykonywała takie ruchy swomi kończynami aby również dosięgnąć jeszcze innego sprzętu będącego w jego posiadaniu. Ponieważ z tak wielką satysfakcją usiłowała dobrać się do jego >klejnotów rodzinnych<, zebrani na sali odnieśli wrażenie że jest ona osobą niespełnioną seksualnie. To wszystko wyglądało na molestowanie redaktora przy pracy przez panią Krystynę Kieczkę. Możemy więc współczuć redaktorowi, gdyż chyba ze względu na jej specyficzną urodę redaktor naczelny D.S. bronił się tak zaciekle. Trudno się jej dziwić, redaktor młody a ta babcia się mocno rozpaliła. To zostało uwieńczone przybyciem patrolu Policji i spisaniem protokółu z zajścia.
   
    Jedną z porządkowych pilnujących swoich wiernych poddanych była pani Grażyna Litewnicka ksywa Łaciata. Osoba ta niezmiernie >zaangażowana< w rozwalenie spółdzielni, opuszczała miejsce zebrania aby charyzmą(stawiała piwo) sprowadzić na salę członków spółdzielni, zapewniając w taki sposób swoim skorumpowanym mocodawcom kolejne głosy. Grażyna Litewnicka zasiada w Samorządzie Osiedlowym w Radzie Osiedla Zachód wraz z trzema innymi pasożytami, Lechem Drapińskim, Stanisławem Kopczyńskim i Adolfem Kieczką.
   
    W Komisji Wniosków zasiadł pan Lech Drapiński który wsławił się tym, że jako dyrektor sprywatyzowanej już Stargardzkiej POLLENY, doprowadził ją do bankructwa. Następnie zabrał się za naszą Spółdzielnię Mieszkaniową, doprowadzając ją do utraty równowagi finansowej. W zastaw za komercyjne kredyty bankowe poszły budynki w których mieszkamy.
   
    Po Stargardzie w 2002r. pan Lech Drapiński chciał porządzić sobie wraz z panią Zawitkowską w Spółdzielni Mieszkaniowej w Świnoujściu. Od tej chwili spółdzielcy ze Świnoujścia zaczęli dzwonić do Stargardu z pytaniami >co to za wał<(Drapiński), >dlaczego podrzuciliście nam zgniłe jajo<(Zawitkowska). Tamtejsi spółdzielcy okazali więcej zdrowego rozsądku i szybko wypędzili naszych rodzimych menadżerów po za rogatki miasta. Dzisiaj ponownie próbuje wślizgnąć się do spółdzielni. Jest już nawet w Samorządzie Osiedlowym przew. Rady Osiedla. Jego apetyt jest dużo większy, ponieważ jest bez pracy planuje odłączyć Osiedle Zachód tworząc małą spółdzielnię i ponownie dobrać się do pieniędzy spółdzielców.
   
    Nieco później były >szczególnie interesujące< wypowiedzi pana Adolfa Kieczki, bywalca naszego sądu w roli oskarżonego za działania na niekorzyść spółdzielni. Pan ten ma już taki wyrok na swym koncie, nakazujący mu zwrot nienależnie pobranych pieniędzy. Pomimo tego wyroku Adolf Kieczka zasiada nadal bezprawnie w Samorządzie Osiedlowym wraz z panem Lechem Drapińskim pod przewodnictwem kolejnego >specjalisty< od zagarniania kasy spółdzielczej. Jest nim pan Stanisław Kopczyński(policyjny emeryt) i zarazem >wybitny< znawca prawa(ukończył Uczelnię dla policjantów z wykształceniem podstawowym w szkole na pl. Majdanka).
   
    Tym razem pan Adolf Kieczka w bełkotliwy sposób wyjaśniał zebranym że doszedł do wniosku, jakoby jego przekręty uległy już przedawnieniu, natomiast on nie był nigdy karany sądownie a zagarnięte pieniądze spółdzielców jemu się należały. Łkał prawie, opowiadając o swych >zasługach< dla spółdzielni.
   
    Teraz już w siedmioosobowej Radzie Osiedla zasiadają aż cztery osoby z dawnej ekipy. Stwarzając sobie iluzję władzy obiecując naiwnym przysłowiowe >gruszki na wierzbie<.
   
    Przez pewien czas zebranie przebiegało normalnie do chwili gdy kolejna >szalona<, pani Stanisława Otocka podekscytowana >zabawnymi< wystąpieniami swego męża rzuciła się na dziennikarkę D.S. i ją poturbowała.
   
    W końcowej fazie wziął czynny udział nawet jej mąż.
   
    Charakterystyczne dla całej sprawy jest to, że zamieszane są całe rodziny, którym bardzo zależy na ukryciu swego przestępczego procederu polegającego na pasożytniczym żerowaniu na członkach spółdzielni. Można więc pokusić się nawet o nazwanie ich wzajemnych powiązań strukturą mafijną.
   
    Takim postępowaniem grupka >obłąkańców< zapewniła pracę naszym sądom a kioskarzom wzrost sprzedaży tytułów prasowych. Nasuwa się pytanie, czy i kiedy nastąpi koniec tego szaleństwa.
   
    W przyszłości na takie zebranie zalecam Zarządowi Spółdzielni Mieszkaniowej, zaangażować Agencję Ochrony aby zapewnić nietykalność cielesną zgromadzonym spółdzielcom oraz osobom zaproszonym. Natomiast na salę obrad powinni mieć wstęp tylko posiadacze mandatów oraz osoby zaproszone
   

Patrzący z boku (83.25.20...) 29-05-2004 10:35

        Tochę późno ale ja tylko w weekendy nadaję: Majac na myśli to że DS nie uznaje tego że człowiek popełnia błędy nie miałem na myśli prawdziwych aferzystów tylko na przykład to co zrobili panu Łodydze za trick księgowy o wartości 200zł i przelanie pieniędzy komuś na konto jego żony. Przez 2 tygodnie co numer Łodyga był na pierwszej stronie Dziennika. I mieli w d**** jego zasługi i uznanie. A skończyło się na naganie??!! I takich afer w Dzienniku jest więcej i to mnie wqwia!!

Opiniotwórczy (80.48.215...) 29-05-2004 11:05

        Patrzący z boku post78 -
    - należałoby jeszcze dodać iż dwie lub trzy godziny po rozpoczęciu zebrania już nie należy wydawać mandatów.
   
    Opiniotwórczy -
    - D.S. może pisać co chce tak długo jak długo będą istnieć nabywcy tego tytułu, gdyż takie są prawa rynku. Natomiast nakazywanie dziennikarzom o czym mają pisać lub czego nie pisać mija się z celem. To są zakodowane genetycznie, socjalistyczne nawyki. Wówczas tytuły prasy codziennej można było w kiosku policzyc na palcach jednej ręki. Teraz mamy demokrację a w gospodarce kapitalizm.

obserwator (81.190.34...) 29-05-2004 12:11

        Z tym że nie sądzisz chyba obserwator, że w DS piszą co chcą? Przestań bo mi zajady ze śmiechu popkają:-)

E.T. (217.98.225...) 29-05-2004 14:32

        E.T.
    A niby kto jest tym "Wielkim Bratem" dla DS?
    Na tyle znam Duklanowskiego, że nie sądzę aby ktokolwiek kierował nim w sposób jaki insynuujesz.

Przemysław Bielewicz (80.53.226...) 29-05-2004 14:47

        P.B. - szkoda że rzadko się to zdarza, lecz tym razem jesteśmy tego samego zdania.

obserwator (81.190.34...) 29-05-2004 15:36

        Przemek......
    Zapomniałeś jak "naczelny" DS dostał pozwolenie na kopanie prezesunia SpM z góry? Sławne zdjecie z paluszkiem w jednoznacznym geście itp. Nawet dwa artykuły przychylne grupie inicjatywnej (obecnie nazywanej oszołomami) walczacej z prezesuniem. Tylko ze jakoś dziwnym trafem długi wobec SpM za najmowany lokal oraz dochód z ogłoszeń systematycznie zamieszczanych na łamach tego "czegos" ( na miano czasopisma trzeba sobie u mnie zasłużyć hehehe) zmienił front artykułów. Czy to nie jest pisanie pod dyktando? Jak to nazwiesz? Moze wolnym rynkiem hehehe. A moze niedługo zaczną wybielać Dawidowicza, w końcu to tylko kwestia pieniadza. Mysle ze to tylko kwestia kasy. W tym przypadku niestety lepsze zdanie mam o kobiecie trudniacej sie najstarszym zawodem swiata bo chociaz daje każdemu co płaci to stawka jest stała, i otwarcie mówi o co jej chodzi....kasa...kasa...kasa
    Pseudo styropianowcy, bardzo Was prosze, odejdźcie już na zasłuzony odpoczynek i nie mieszajcie już w tym szambie za kawałkiem chleba, bo nie wypada.
    Pozdrawiam

Iro (80.55.151...) 29-05-2004 18:06

        Mordobicie na sejmowej sali obrad również się zdarzyło. Na przykład taki obrazek z marca 2003 roku, kiedy to w Sejmie Jerzy Pękała i jego partyjny kolega Mieczysław Aszkiełowicz pobili się na pięści do krwi i zaczęli się tarzać po ziemi, wcale nie spowodował dużego szoku.
   

obserwator (81.190.34...) 29-05-2004 21:51

        Jak to kto? RS AWS, "mówi to panu coś?" :-) Ja mam panu mówić kim był i kim jest właściciel pisma i jakie ma zobowiązania polityczne? Niech pan nie będzie śmieszny.

E.T. (217.98.228...) 29-05-2004 22:35

        Gdy przyjechałam do domu i przeczytałam tekst o Zadymie w Spółdzielni Mieszkaniowej, postanowiłam jeszcze uzupełnić wiedzę spółdzielców.
    Wymienieni Lech Drapiński, Stanisław Kopczyński, Adolf Kieczka i Grażyna Litewnicka to nie jest koniec tej wyliczanki. Członkiem Rady Osiedla jest też Marek Petruk szwagier Stanisława Kopczyńskiego. Wynika z tego, że w 7 osobowej Radzie Osiedla zasiada 5 osób mocno z sobą powiązanych na 2 osoby niezależne. Teraz określenie tej grupy jako struktura mafijna jest jeszcze bardziej stosowne do sytuacji.
    Natomiast pan Iro, który z nienawiścią mówi o Dzienniku Stargardzkim i Spółdzielni Mieszkaniowej to nikt inny tylko rodzony braciszek Stanisława Kopczyńskiego. Najwyraźniej robi to na zamówienie brata.

matka polka (81.190.36...) 30-05-2004 17:50

        matka polka......masz kiepskie informacje, gdyż Marek Petruk został odwołany z rady osiedla właśnie przez swojego szwagra. A mnie osobiscie ani ziebi ani parzy ta sytuacja bo nigdy nie byłem i nie bede (nie nawidze tego określenia) członkiem owej Spółdzielni Mieszkaniowej. Moje powiązania z kimkolwiek w tym mieście nie mają wpływu na to co pisze, a pisać bede jeszcze sporo, tak na naszą lokalną "prase" jak i na wszystko inne co wiąże sie ze zjawiskiem korupcjogennym.
    Pozdrawiam
   
    P.S....a S. Kopczyński ma dostep do własnego kompa z netem i sam potrafi bronic swoich interesów, nie szukając u nikogo adwokatowania.

Iro (80.55.151...) 30-05-2004 21:56

        Iro zapodał: "tak na naszą lokalną "prase" jak i na wszystko inne co wiąże sie ze zjawiskiem korupcjogennym".
    Proszę o rozwinięcie wątku powiązania gazet z korupcją. Jak to jest w DS, czy u Świstaka wypowiadał się nie będę, ale moja gazeta skorumpowana nie jest. A jeśli uważasz inaczej, to podaj konkrety.

AS (83.25.20...) 30-05-2004 22:18

        AS...o waszej napisze w sierpniu, jak sie wyjaśni pewna sytuacja. Nie chce rzucać wiadomosci niesprawdzonych.
    Pozdrawiam

Iro (80.55.151...) 30-05-2004 23:00

        Nom czekam, czekam;-)))

AS (83.25.2...) 31-05-2004 11:09